,,Pierwszy krok jest najtrudniejszy"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziewczyna ścisnęła moją dłoń i zaprowadziłem ją na środek pokoju.
Wyjaśniłem jej pokrótce kroki oraz kilka suchych faktów o tymże tańcu.
-A teraz przejdźmy do części praktycznej- oznajmiłem poważnym tonem i włączyłem muzykę z bezprzewodowego radia
-Ale tak od razu?- spojrzała na mnie
-Dasz radę- uśmiechnąłem się do niej, co dodało jej małej otuchy
Pomogłem Ally z ułożeniem ciała w odpowiedniej pozycji, a już po krótkiej chwili brunetka zarzuciła mi ręce za szyję, objąwszy ją w talii zacząłem razem z nią sunąć po pokoju.
Na początku szło nam opornie, dziewczyna myliła kroki albo zdarzało się jej nadepnąć na moją nogę, ale po cierpliwym tłumaczeniu i godziny ,,tłuczenia" tych samych kroków udało mi się względnie nauczyć jej tańca wolnego.
Ale moja ,,uczennica" nie odpuszczała. Byłem już mocno zmęczony, ale widząc z jakim zapałem Ally powtarza kroki, nie miałem serca jej przerywać. Poza tym, z każdą chwilą wtulała się we mnie coraz mocniej.
-Dziękuję- szepnęła w pewnej chwili patrząc prosto w moje oczy
-Nie ma za co- odparłem ziewając, było już grubo po północy i jedyne, o czym obecnie marzyłem było miękkie łóżko
-Jesteś zmęczony?- Ally szybko to zauważyła
-Nie, skąd- szybko zaprzeczyłem
-Mnie nie oszukasz- spojrzała na mnie z wyrzutem- Faktycznie jest późno, położysz się?- wskazała na swoje łóżko
-No co ty!- odparłem oburzony- To twoje łóżko, ja mogę spać choćby na podłodze- dodałem
Dziewczyna spojrzała na mnie, ale niczego już nie powiedziała. W tym momencie w pokoju zrobiło się jasno.
-Znowu jest prąd- zakomunikowałem Ally, ale ona zgasiła światło i popatrzyła na mnie z uśmiechem
-Tak jest dużo lepiej- mruknęła i podeszła do mnie z tajemniczą miną
Dziewczyna przysuwając się bliżej w moją stronę musnęła dłonią moją klatkę.
-Nadal jesteś senny?- spytała mrucząc
-Już nie- szepnąłem i odsunąłem się od niej nerwowo biorąc w dłoń pilot od telewizora- Może coś obejrzymy?
Ally zgodziła się niechętnie, a ja westchnąłem z ulgą. Nie wiedziałem, jak daleko zajdzie ta gra brunetki, wolałem tego nie sprawdzać, przecież jej rodzice w każdej chwili mogli tu wejść i nas nakryć, a wtedy żegnaj romantyczność.
-To co oglądamy?- dziewczyna spojrzała na mnie
-Hm, może horror?- spytałem, brązowooka po długich namowach dała się przekonać, i tak wylądowaliśmy na dywanie oparci o łóżko.
Pierwszy film opowiadał historię wilkołaka i wampirzycy, po dziesięciu minutach poczułem się nieswojo i zacząłem przeglądać dalej. Przed filmem o zombie znalazłem jeszcze trzy, o takiej samej tematyce jak pierwszy.
Zostałem przy zombie i z zadowoleniem wtopiłem się w ekran.
No prawie, seans szybko przerwało drżenie Ally, która raz po raz wtulała się we mnie przestraszona. Wyłączyłem telewizor i przytuliłem ją do siebie, a chwilę później dziewczyna zasnęła w moich ramionach. Kilka minut po niej, wszedłem do krainy snów z uśmiechem na twarzy.
Niegrzeczna Ally
OdpowiedzUsuńZrąbistyyy ! *_* ŚWIETNIE PISZESZ! Oooooo Ally ..ty niegrzeczna tyy :D <3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!!! Nie dobra Ally <333 Czekam niecierpliwie na nexta!!!
OdpowiedzUsuńOlivia<3
super rozdział !!! czekam na nexta !!! Niegrzeczna Ally ...
OdpowiedzUsuńRozdział jest świetny.
OdpowiedzUsuńAlly niegrzeczna :)
Czekam na ciąg dalszy.