,,Ukrywana tajemnica nie zawsze jest zła"
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Witaj- przywitała mnie mama Austina siedząca na kanapie- Usiądź, proszę- skinieniem dłoni dała mi znak, bym to uczyniła- Jak ci na imię?
-Ally Dawson- odparłam i ścisnęłam jej dłoń, muszę przyznać, że po jej uścisku moja ręka była cała czerwona. Pomiędzy nami zapadła cisza, którą przerwał Austin. Podał mamie herbatę i usiadł obok mnie na kanapie.
-Poznałyście się już?- zapytał uśmiechnięty
-Owszem, twoja przyjaciółka wydaję się sympatyczna- wysoka blondynka przyglądnęła mi się i znów zapadła grobowa cisza
Spojrzałam na obraz wiszący na ścianie. Wyglądał na stary, musiał mieć chyba ze 150 lat. Przestawiał siwego mężczyznę ubranego w mundur wojskowy, a jego pierś ozdabiały liczne medale. Na głowie wszechobecny był siwy włos, a groźny wzrok, jakim mnie obdarzył, sprawił, że po moim ciele przeszedł zimny dreszcz.
-Patrzysz właśnie na pradziadka Austina- pani Mimi, jak nazywała się mama blondyna, zauważyła moje zainteresowanie starym zabytkiem- Był hetmanem polnym- uśmiechnęła się
Mój nowy znajomy spojrzał na nią lekko znudzonym wzrokiem. Po raz kolejny zrobiło się cicho, co tym razem ja przerwałam, pytając o łazienkę. Austin wskazał dłonią kierunek w jakim powinnam się udać
i zanim zniknęłam za drzwiami zdążyłam podsłuchać jak blondyn coś mówił do swojej mamy z dużym wyrzutem. Nie lubię podsłuchiwać toteż udałam się do łazienki, co było dosyć trudne, zważając na fakt, że ten dom był ogromny. Schodami udałam się na piętro i szukając tegoż pomieszczenia weszłam do pierwszego pokoju jaki narzucił mi się w oczy. Nie była to łazienka, toteż zamierzałam już wyjść, ale nie zrobiłam tego, bo moją uwagę przyciągnęły instrumenty.
-To chyba pokój Austina- pomyślałam
Podeszłam do gitary akustycznej opartej o ścianę i przejechałam wzrokiem po niej. To samo zrobiłam z resztą instrumentów, których było naprawdę sporo. Od gitar elektrycznych po perkusję i fortepian.
-Ally, co ty tutaj robisz?- podszedł do mnie blondyn i or razu zbladł
-To twoje instrumenty?- zapytałam wskazując na nie
-Nieee, skąąąd...- zająknął się
-Austinie Moniko Moon! Nie okłamuj swojej przyjaciółki, jeśli nie chcesz jej stracić!- zagrzmiał głos jego mamy, a gdy usłyszałam imię Monika cicho się zaśmiałam
-Mamo, przecież wiesz, że nie lubię o tym mówić- mruknął chłopak, a pani Mimi zniknęła za drzwiami
Austin ruchem dłoni dał mi do zrozumienia, bym usiadła obok niego na łóżku. Gdy to zrobiłam, odezwałam się pierwsza:
-Naprawdę na drugie imię masz Monika?- próbowałam nie śmiać się, ale średnio mi to wychodziło
-Śmiej się śmiej, wszyscy to robią- odparł smutnie
-Przepraszam, nie powinnam- odparłam- Ale wracając, to twoje instrumenty?
-Tak, umiem co nieco zagrać i mój głos też podobno nie jest najgorszy, ale ja tam w siebie nie wierzę- westchnął- Mam mały uraz z dzieciństwa
-Naprawdę?- prawie zachłysnęłam się z wrażenia- Ja także lubię śpiewać, lecz boję się występów
Blondyn spojrzał na mnie i ruchem dłoni zgarnął kosmyk włosów z mojej twarzy:
-Taka dziewczyna jak ty musi mieć piękny głos
-No to chodź- podniosłam się gwałtownie- Pokaż mi, na co cię stać, a ja pokażę tobie, umowa stoi?
-Jasne- powiedział i ścisnął moją dłoń na zgodę- Tylko daj mi małe fory, dobra?- wskazał na zabandażowane przedramię, a ja kiwnęłam głową
Kiedy Austin wziął do ręki gitarę, a ja zasiadłam do fortepianu, w pokoju rozbrzmiała wspaniała muzyka.
Ps.Na prośbę jednej z czytelniczek stworzyłam Wampirzą Księgę i uzupełniłam o dodatkowe informacje.
Super :)
OdpowiedzUsuńBoski rozdział :) Mama Ausa jest w ciąży i będzie dzidziuś :D Jaram się jakby to było naprawdę :) Fajnie, ze będzie wampirza księga ^^ Czekam na next :*
OdpowiedzUsuńŚwietny:)
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta
O bosz ! On jest megaa ! Czytałam twojego poprzedniego bloga i był super, a ten chyba jeszcze lepszy !
OdpowiedzUsuńNajlepsze było jak Mimi powiedziała : " Austin Monica Moon " normalnie pękałam ze śmiechu jak Ally. Będzie dzidziuś, urocze <3 Jestem bardzo ciekawa nexta :) Wilcza księga jest super tak samo jak wampirza. Na początku jak zaczynałam czytać wilczą księgę to myślałam, że Ally będzie wilkołakiem, a Austiś wampirem. Niecierpliwie czekam na next, Piszesz świetnie !! Tak jak myślaałam tym wilkołakiem spod okna był Austin ! <3 Jeśli lubisz Caxi i Leonettę zapraszam do mnie :) http://leonettacaxi-miloscjestwszystkim.blogspot.com/
Super rozdział :*
OdpowiedzUsuńCzekam na next <3
PS. Idę czytać Wampirzą Księgę :D